Porozumienie na nowy rok
– Konieczność utrzymania ciągłości świadczeń medycznych i zamknięcie szpitala w Blachowni – to główne czynniki, które zdecydowały o przyjęciu przez dyrekcję Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. NMP w Częstochowie postulatów strajkujących lekarzy. Dzięki obecności Wicemarszałka Województwa Śląskiego Mariusza Kleszczewskiego protest lekarzy zakończono podpisaniem porozumienia.
- Porozumienie zawarto dla dobra pacjenta i lekarzy, tak by od 1 stycznia 2014 roku, częstochowianie mieli gdzie się leczyć i medycy gdzie pracować – mówi wicemarszałek Mariusz Kleszczewski. - To wspólna wola dyrekcji, samorządu i lekarzy. Znaleźliśmy rozwiązania wszystkich spraw dla dobra pacjenta regionu częstochowskiego.
Protest trwał od ponad miesiąca. We wrześniu br. 140 z 325 zatrudnionych w szpitalu lekarzy złożyło wypowiedzenia umów o pracę skutkujących rozwiązaniem z dniem 31 grudnia br. Zdaniem protestujących, to ich forma sprzeciwu wobec, jak twierdzą, braku właściwego serwisowania sprzętu medycznego oraz często niewystarczającej ilości leków. Ponadto, lekarze zażądali zmian personalnych na dwóch ważnych stanowiskach, wicedyrektora ds. medycznych i wicedyrektora ds. ekonomicznych. Najczęściej formułowany wobec dyrektorów zarzut to niewłaściwe gospodarowanie lekami, co dotyczy zarówno sposobu ich zamawiania, jak i rozdzielania na poszczególne oddziały. Niektórych leków brakuje, zaś w innych miejscach magazynowane są w nadmiarze. W sumie zapasy medykamentów warte są 3 mln zł, to znacznie więcej niż w innych szpitalach.
Aby zaradzić temu problemowi zintensyfikowano działanie Komitetu terapeutycznego, który decyduje o liście zakupywanych leków. Dodatkowo wprowadzono nowoczesny system składania zamówień oraz rozpisywania leków na pacjentów oraz bieżącej kontroli apteki (podgląd stanów magazynowych oddziałów).
Co ważne, rozpoczęto także systematyczne serwisowanie sprzętu medycznego. Dodatkowo, niebawem dojdzie do zmiany na stanowisku wicedyrektora ds. ekonomicznych, a Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, będący właścicielem częstochowskiego szpitala, rozpisał konkurs na wicedyrektora ds. medycznych. - Opinia środowiska lekarzy przy obsadzaniu najważniejszych stanowisk jest oczywiście dla dyrekcji szpitala istotna. Jednak podkreślam, że nie jest to jedyny czynnik. W tym wypadku, także w wyniku splotu innych okoliczności, decyzje w sferze personalnej są zgodne z postulatami części lekarzy – wyjaśnia Jarosław Madowicz. – Jestem otwarty na dialog, zawsze biorę pod uwagę poważne, merytoryczne argumenty. Jednak z całą mocą przypominam, że lekarze odpowiadają za leczenie a dyrekcja za zarządzanie – dodaje.
Rzecznik prasowy WSzS
Beata Marciniak