W Sejmie (w Domu Poselskim w Warszawie) odbył się IV Europejski Szczyt Bezpieczeństwa Biologicznego, jego organizatorem było Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie, Czeskie Towarzystwo Pielęgniarskie we współpracy z Europen Biosafety Network. W szczycie (2.12) wzięło udział 106 osób z 19 krajów Unii Europejskiej, organizacji zrzeszonych w EFN (Europejska Federacja Stowarzyszeń Pielęgniarskich). W tym szczególnym wydarzeniu (na wniosek Oddziału PTP w Katowicach) uczestniczyła Renata Sówka, pielęgniarka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie. - Szczyt był kontynuacją przeprowadzonych wcześniej z dużym powodzeniem Szczytów Europejskich ds. Bezpieczeństwa Biologicznego, które odbyły się w Madrycie, Dublinie i Londynie – mówi pani Renata. Także 6 miesięcy temu Państwa Członkowskie wdrożyły dyrektywę 2010/32/EU w sprawie wykonania umowy ramowej dotyczącej zapobiegania zranieniom ostrymi narzędziami w sektorze szpitali zawartej między HOSPEEM a EPSU. Celem dyrektywy jest stworzenie możliwie najbezpieczniejszego środowiska pracy personelowi medycznemu poprzez zapobieganie zranieniom ostrymi narzędziami oraz ochronę osób, które są narażone na zakażenie.

W gronie prelegentów znaleźli się m. in. przedstawiciele Komisji Europejskich, Parlamentu Poselskiego, Stowarzyszeń Pielęgniarskich, Związków Zawodowych,Organizacji Pracodawców i Europejskich Państw Członkowskich Sieci Bezpieczeństwa Biologicznego.

Wyniki badania przeprowadzonego wśród europejskich pielęgniarek zaprezentował PauL de Raeve, sekretarz generalny Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Pielęgniarek. Z nich wynika:

- informacje zebrane wśród prawie 7000 respondentów w całej Europie pokazują, że większość pielęgniarek obserwuje w swoim miejscu pracy wyraźny postęp w kierunku spełniania wymagań dyrektywy.

- około 70% respondentów odpowiedziało, że miało dostęp do bezpiecznego sprzętu, jednak jedynie w przypadku niektórych zabiegów. Niestety 30% nie miało w ogóle dostępu do bezpiecznego sprzętu w trakcie wykonywania swojej pracy

- inne niepokojące obszary to: częsty brak ocen ryzyka w miejscu pracy(nie tylko wśród pracowników), a także działań zwiększających świadomość i szkoleń związanych z zapobieganiem zranień ostrymi narzędziami

- pielęgniarki nie są zaangażowane w proces wyboru najbardziej odpowiedniego sprzętu, który powinien zostać zakupiony

- zakaz ponownego zakładania osłonek na igły (wg badań)nie został wprowadzony w wielu placówkach ochrony zdrowia.

Paul de Raeve, sekretarz Generalny EFN podkreślił, że w obliczu kryzysu coraz częściej przy zakupie sprzętu i materiałów do placówek zdrowia zwraca się uwagę na cenę, pomijając zupełnie kwestie jakości, w sytuacji gdy ekonomika wydaje się priorytetem w polityce kierujących placówkami brakuje dodatkowych środków na zabezpieczenie pracy personelu. To duży błąd. Jakość w kontekście zdrowia zawsze powinna być decydująca - dodał.

Natomiast Cliff Williams, wiceprzewodniczący Europejskiej Sieci ds. Bezpieczeństwa Biologicznego powiedział: „Cieszę się, że możemy wspólnie organizować IV Szczyt European Biosafety Network w Warszawie 6 miesięcy po wejściu w życie nowych przepisów. To wspaniała okazja ,by osoby, których wieloletnie starania pomogły osiągnąć te wymagania prawne spotkały się i zapewniły skuteczne wdrażanie dyrektywy. Opublikowane dziś wyniki badań pokazują korzystny wpływ nowej dyrektywy w sprawie zapobiegania zranieniom, ale także wskazują, ze pewne istotne problemy związane z praktycznym wdrożeniem nowych przepisów wciąż wymagają rozwiązania. Bardzo niepokojący jest fakt, że ponad 40 % respondentów badania doznało zranienia używaną igłą”.

Pracownicy, pracodawcy, decydenci i politycy spotkali się w Sejmie by zwrócić uwagę jak ważnym elementem szczególnie w placówkach ochrony zdrowia jest zapobieganie zagrażającym życiu ryzykom, napotykanym codziennie przez wszystkich, którzy sprawują opiekę nad innymi ludźmi. Szacuje się, że każdego roku w UE dochodzi do 1,2 miliona zakłuć igłami w związku z wykonywaną praktyką zawodową. W Polsce takich przypadków jest około 37 tys. rocznie zranienia te mogą skutkować zarażeniem ponad trzydziestoma niebezpiecznymi chorobami, takimi jak: zapalenie wątroby typu B i C czy HIV.

Zdaniem ekspertów do zranień wśród pracowników ochrony zdrowia dochodzi najczęściej na skutek błędu pracownika pracującego w pośpiechu i w silnym stresie. Problemem jest również niska świadomość pracowników i pracodawców nt. zagrożeń występujących na stanowiskach pracy.

Dorota Kiliańska, przewodnicząca Oddziału PTP Łódź mówiła - Polskie pielęgniarki są przeciążone pracą bo jest ich zbyt mało. Poza tym biorą dodatkowe dyżury , gdyż maja zbyt niskie płace. Przemęczony personel jest bardziej narażony na ekspozycje zawodowe. Aby zminimalizować liczbę takich zdarzeń, należy zapewnić najbezpieczniejsze środowiska pracy. W tym celu wszelkie ostre narzędzia powinny być eliminowane, które nie maja zabezpieczenia przed skaleczeniami. Dziś jednak w polskich lecznicach brakuje rękawiczek jednorazowego użytku – zaznaczyła Kiliańska

Maximo Gonzalez Jurado, prezes Hiszpańskiej Rady Pielęgniarek i Wiceprzewodniczący Europejskiej Sieci Bezpieczeństwa Biologicznego podkreślał - Bez odpowiedniego systemu sankcji nie uda się zmobilizować placówki ochrony zdrowia do przestrzegania postanowień dyrektywy.

Francisco Alvarez przedstawiciel Komisji Europejskiej dodał, że implementacja przepisów dyrektywy jest na poziomie minimalnym.

W Polsce transpozycja przepisów Dyrektywy 2010/32/EU do prawa krajowego została przeprowadzona przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 czerwca 2013 r w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu prac związanych z narażeniem na zranienia ostrymi narzędziami używanymi przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Rozporządzenie określa warunki bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu prac związanych z narażenie na zranienie ostrymi narzędziami używanymi przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych przez przedmioty wykonujące działalność leczniczą. Pracodawcy są zobowiązani do opracowania specjalnego raportu o bezpieczeństwie i higienie pracy w zakresie zranień ostrymi narzędziami przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych.

Wiceminister Zdrowia Aleksander Sopliński przyznał podczas Szczytu, że przyjęte w Polsce rozporządzenie z pewnością będzie wymagało ulepszeń.

Wnioski i uwagi podsumowujące spotkanie przedstawił Maximo A.Gonzalez Jurado, prezes Hiszpańskiej Rady Pielęgniarek, a dotyczyły one m. in: - zwiększenia świadomości wśród pracowników ochrony zdrowia nt. zagrożeń wynikających z ekspozycji zawodowej ,

- promowania kultury organizacji opartej na braku obwiniania

- konsultowania z przedstawicielami pracowników kwestie wyrobów medycznych wyposażonych w mechanizmy zabezpieczające przed zakłuciami

- rozszerzania szkoleń w zakresie polityk i procedur związanych z zapobieganiem i postępowaniem w przypadku ekspozycji

- określania ryzyka na stanowiskach pracy w placówkach ochrony zdrowia

- promowania dobrej praktyki zawodowej i bezpiecznych systemów pracy

- prowadzenia monitoringu zaistniałych zranienień ostrymi narzędziami.

- Inwestycja w bezpieczne warunki pracy szybko się zwraca i pozwala uniknąć zdecydowanie wyższych kosztów związanych z procedurami, gdy dojdzie do zranienia w pracy. Dziś obserwujemy brak tej świadomości zarówno u decydentów, pracodawców i samych pracowników - powiedział na koniec obrad Francisco Alvarez z Komisji Europejskiej.

RS

zdj. arc (Renata Sówka po lewej)